wieśniara z miasta
Jedzenie

Robię zakwas

Zakwas, tak, tak. Przyszedł i czas na mnie. Skończyły się zapasy drożdży, a w wielu sklepach zabrakło, więc sytuacja zmusiła mnie do zrobienia własnego zakwasu. Tak, tak, żebym ja chociaż wiedziała jak ma wyglądać efekt końcowy. 😀 Przepis mam: 60 g mąki żytniej + 60 g wody i wymieszać. Tak przez około 4-5 dni. Odstawić w ciepłe miejsce. Było też coś o przykryciu ściereczką. Jestem w trakcie 4 dnia i zapomniałam o tym dodatku. 😀 Będzie zabawnie. Jak się nie uda to spróbuję jeszcze raz. Najwyżej zamiast chleba, będę do wszystkiego dodawać ryżu, bo tego mam pełno. 😀

Czy ktoś już robił? Ma jakieś wskazówki? Chętnie wysłucham. Zakwas jest oczywiście w wyparzonym słoiku, ale nie wygląda na jakiś ożywiony jak na tym zdjęciu. Mój odbiega od rzeczywistości. Cóż zobaczymy. 🙂

A w między czasie dostałam nowy przepis na zakwas. KLIKNIJ

zakwas
Zakwas

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *