olej migdalowy
Jedzenie

Olej migdałowy -niedoceniany, a zdrowy.

Przyznam szczerze, że oleje do tej pory kojarzyły mi się z czymś niezdrowym i nie lubiłam jedzenia ociekającego tłuszczem. Czy słusznie? Po pierwsze nie, a po drugie tak. 🙂 Nadal uważam, że nadmiar oleju nie jest dobry, jak wszystko z czym przesadzamy.

Przyznaję bez bicia, że do tej pory znałam tylko olej słonecznikowy, rzepakowy, oliwę z oliwek i olej z czarnuszki, ale ten ostatni będąc u kogoś. 🙂 Ostatnio jednak zostałam poczęstowana olejem migdałowym. Takim, który powstawał na moich oczach. Niesamowite. Kocham migdały, tylko nie ich cenę. 🙁 Kupuję je sporadycznie, bo Wieśniara jak to Wieśniara, ma wiejską sakiewkę, a nie burżujską. 😀 Dobrze wróćmy do głównego wątku. Spróbowałam pierwszy raz oleju z migdałów i przepadłam. Do tego maczanie chleba z samymi ziarnami i jestem sprzedana. 😀 Tanio się jednak nie sprzedam. 🙂 Sprzedam za wiedzę. 🙂 Tak też zrobiłam. Poszukałam informacji o oleju migdałowym i przepadłam. On ma tyle fantastycznych właściwości, że jestem w stanie oddać rękę za wiadro oleju. 😀 Wielkości 150 L. 😀

To chyba w końcu czas na konkrety. 😀

Olej migdałowy

Działa nawilżająco, przeciwstarzeniowo, tak, tak, już wyglądam 40 lat młodziej, czyli jestem już z wiekiem na minusie. 😀 Poprawia obieg krwi. Wolę taką wersję niż buzowanie krwi przez zdenerwowanie. 😀

Podobno szybko się wchłania! Nie wiem do końca, bo jak posmarowałam ostatnio ręce, to nie wytrzymałam i zaczęłam pomagać sobie językiem. Fuj. Tak wiem. 😀 Smaczny jest naprawdę. 😀

Zawiera sole mineralne, proteiny, magnez, witaminy z grupy A, E, B, D. Poprawia pamięć, także już nie będzie wymówek, że się czegoś zapomniało. Przywraca blask i łagodzi podrażnienia, takie na skórze, nie życiowe. 🙂

Olej migdałowy, normalnie rozwiązanie na wszystko. 😉 A tak poważnie, to naprawdę ma wiele zastosowań. Używa się go też w kosmetykach. Można nim regenerować włosy, zrobić demakijaż, (to takie coś, po czym nie poznasz swojej kobiety), wykonać masaż na rozstępy, tak, tak, mężczyźni też u Was widziałam, zwłaszcza kiedy ćwiczycie więcej. 😀

Dosyć już tego zachwytu, bo zaraz cały blog będzie tylko o olejku z migdałów.

A mówiłam już, że ten olej tłoczy się w niskiej temperaturze? Około 30 stopni? No to teraz już powiedziałam. 😀

Pierwsze spotkanie…

A i ten olej spożywałam i produkowałam podczas wizyty w Wiejskie Inspiracje. Ale uwaga czym? Takim specjalnym sprzętem do tłoczenia. Maszyna nazywa się Alfa, chciałabym taką mieć. Jak o niej usłyszałam tyle dobrego, to tylko przyjęłam informację do wiadomości. Szczerze mówiąc zawsze mam tak, że sama muszę wypróbować i się przekonać. Na szczęście miałam okazję. 🙂 Nie będę ściemniać, nie stać mnie teraz na to, ale mam nadzieję, że odbiję się od ziemi i będę mogła w tym roku ją kupić. 🙂 Nie byłabym sobą, gdyby zachowała to dla siebie. Nie jestem psem ogrodnika, co to sam nie weźmie i drugiemu nie da. Lubię się dzielić. (Ale poszła reklama) 😀

Popytałam, powęszyłam i stwierdziłam, że może ktoś o takiej marzy, więc załatwiłam RABAT, nie mylić z rabatą kwiatową. 😀 Boszsze jaka jestem dzisiaj zabawna. 😉

Wiejskim wozem wjeżdża promocja.

Na hasło „wiesniarazmiasta” otrzymasz 10 % rabatu przy zakupie produktów Alfa lub książki „Moc życia żywych olejów” na stronie www.SokiWyciskane.pl Sporo tam różnych ciekawych rzeczy jest wg mnie.

Filmu nie zdążyłam nakręcić, tyle się wtedy działo, ale wrzucam tutaj film z Wiejskich Inspiracji, bo oni korzystają ze sprzętu cały czas. 🙂 Mowa jest o 10 latach gwarancji i większej ilości szczegółów. Samo tłoczenie zaczyna się od ok. 12 minuty, gdyby ktoś chciał tylko na tym się skupić.

P.S. Adam na filmie wygląda inaczej niż teraz, widać, że takie sprzętu mu służą. 🙂

komentarzy 7

    • Wieśniara z miasta

      Do czego dusza zapragnie. 🙂 Do chleba, sałatek, deserów, mięsa i ryb. Natomiast nie poleca się go do smażenia. 🙂

  • WiejskieInspiracje.pl

    Korzystam cały czas z tego oleju, tłoczonego na świeżo oczywiście. Przede wszystkim do smarowania dłoni. Żaden krem do rąk nie był nigdy tak szybko działający i tak skuteczny… A o tym, że w kremach mamy chemię, to nie musę chyba wspominać… Także kto chce mieć zawsze świeży olej z wszystkimi witaminami i enzymami, tuż po tłoczeniu, to polecam skorzystać z tej prasy i z rabatu Wieśniary z Miasta 😉

    • Wieśniara z miasta

      Dziękuję za podzielenie się swoimi doświadczeniami. Przyznam szczerze, że sama smarowałam nim ręce, ale część nie zdążyła się wchłonąć, bo ją zlizałam. 😀

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *